Witam!
Wreszcie coś na tym Waszym Forum zaczyna się dziać.Może by tak o tych "REKINACH" branży pisać konkretnie, aby ostrzec kolejnych naiwnych przed katastrofą.
Przed laty taki Jeden Pan, za długi rozdał świadectwa udziałowe.
Jak się póżniej okazało, stając się udziałowcem zostaje się współwłaścicielem długu no i smrodu po upadłych spółkach.
Wielcy świata assistance mają te same pociągnięcia.Zobaczymy czy po utracie kilku kontraktów dalej będą popadać w samozachwyty i wirtualne liderowanie.
Samozachwyt jak widzę nie ma końca, zapomniano tylko o stawkach za usługi.
Jeżeli dobrze przypuszczam, to ta"czerwona" firemka zaczęła się kończyć z chwilą odejścia Pana Wojciecha.
Był to sygnał aby uciekać z usług pomocy drogowej.
Prześledziłem wyszukiwarkę pod względem stowarzyszeń branży pomocy drogowych.
Znalazłem 3. Nie wierzę, że nie da się skupić po 100 firm w każdym z regionalnych stowarzyszeń.
300 właścicieli firm pomocy drogowych rozłoży każdą sieć, zwłaszcza przy tym spadku kontraktorów, który jest nasilony w tym roku.
Temat ostatni to ceny za tzw. holowanie.To jawna zmowa cenowa.Cenniki są prawie takie same.Najwyższy czas aby zajęły się tym stosowne instytucje.
Od czasów gdy PZM"Autotour" robił opracowania dla naszej branży /koszty,zyski/, nikt się tym nie zajmuje, bo po co, skoro są jeszcze "Jelenie" na rynku iluzji,których można wykończyć, należy ich tylko skłócić.
Nieliczni organizowali szkolenia branżowe,dosyłali materiały i dbali o poziom wykonanych zleceń.
Teraz podkłada się do podpisania gnioty, o pełnej odpowiedzialności za cały fetor.
Pierwszy z brzegu radca prawny za jedyne 100.-zł rozjaśnia umysły konsekwencji prawnych z podpisania tzw. umowy o współpracy, która jest w rzeczywistości jednostronną odpowiedzialnością za to że wolno nam jeszcze oddychać.
"Niebiescy" wpadają na coraz genialniejsze pomysły, począwszy od holowników nadających się do F126P, kończąc na samochodach zastępczych, które nie tak dawno zalecano kupować.
Ile jeszcze musi upaść firm pomocy drogowej aby pojedyncze szare komórki zrozumiały, że mamy potencjał na rynku w przypadku połączenia sił.
Za kilka miesięcy zima.
Pozdrowienia dla wszystkich myślących i bezmózgowców.
i nie wszyscy je czytają.